dokładnie. https://www.youtube.com/watch?v=9eL6G93i-Nk&list=UUN4mm7HcfpjgVYQUeqRkCuQ&index= 1

nie jest to propaganda, a fakty.Polecam książkę, tam dokladnie można obejrzeć tabele i źródłą.To,ze negatywnie wpływamy na cały ekosystem ziemi est zauważalne...powiększenie liczby ludności o 600% w ostatniej dekadzie nie mogło nie wywrzeć swoistego piętna.
Powierzchnie lasów są zminimalizowane, powietrze nie jest świeże, tym bardziej w miastach..i t zanieczyszczenie jakie wytwarzamy nagle się ulatnia jak kamfora .
Szkoda, że nie bierzemy odpowiedzilaności za własne działania. Nasza rodzima Ochojska z PAH, też o tym trąbi ale w trochę inny sposób...Jesteś studentką, więc wierzę, że masz otwartą głowę i spojrzysz dookoła i zadasz sobie pytanie: " Jeśli będziemy tak ekspansywnym gatunkiem, to za 25 lat co zastaniemy na ziemi?"
Kryzys Ziemi to fakt - jest tyle przykładów, że samodzielnie można wymienić minimum 10... choćby fauna i flora...jak wygląda dziś, a jak wyglądała 50 lat temu?
Mi jest wstyd za to gdzie i w jakich czasach żyję, ale nie zmaierzam tylko utyskiwać, ale zacząć działać

Nikt nie neguje tego, że wpływamy zauważalnie na środowisko. My negujemy to, że wpływamy zauważalnie na klimat. Pozdro.

Pewnie Cię nie przekona, ale można porównać wersje możliwych scenariuszy:

http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/koniec_globalnego,p150519601

nie ma globalnego ocieplenia.jest cykliczne ocieplenie co może być przyczyną cyklicznego zlodowacenia.ponoć topniejący lód może spowodować że w oceanach będzie więcej słodkiej wody a ona ma inną gęstość. wyniku czego zmienią się prądy oceaniczne na chłodniejsze.czyli ocieplenie spowoduje epokę lodowcową.

"Łapałam się za głowę" a ja sie łapie za głowe jak można podchodzić do tego z przekonaniem w stylu nie mamy ZADNEGO wpływu na klimat, jak zatem wyjasnisz topnienie lodowców zamaraznietych przez setki tysiace lat ? wzrost stezenia dwutlenku wegla wiekszy niz kiedykolwiek.
Mimo tego co wiekszość uwaza nie potrzebujemy zbyt wiele by znacznie wpłynać na klimat, wystarczy wzrost sredniej temperatury o 3-4stopnie by spowodować tragedie.

"BIORÓŻNORODNOŚCI wykładowca ma zupełnie odmienne poglądy na ten temat. I bądź tu mądrym..." miedzy innymi w filmie był podany podobny przykład ... gdzie osoba wysmiewajacą teorie studenta które dziś są faktem ... została doradcą w Białym domu ...
Wiec opinie profesorków na takie tematy są gowno warte.
"przede wszystkim łykali wszystko o czym mówił Al" oczywiscie AI przesadzał jak w wiekszości filmów dokumentalnych na inne tematy ...

Wzrost stęzenia co2 był napewno wyższy w XIX wieku w przemysłowych miastach.
Skąd mamy wiedzieć w jakim stanie były lodowce, klimat na przestrzeni kilkudziesieciu tysiecy lat bo poza teoriami naukowców za duzo nie mamy.

Na terenach śródziemnomorskich starozytni wycieli prawie wszystkie lasy cedrowe.(Tak tak kiedyś grecja to nie tylko łyse skały porośniete krzewami) i jakoś słońce ich nie spaliło.
W całej europie wycieto znaczne cześci lasów do XIX wieku( w polsce od mieszka pierwszego do XX wycieto chyba 80 % i jakoś klimat sie chyba nie zmienił a nawet jeśli to raczej nam nie zagraża).

Al bazuje w wiekszosci na danych z zaszłego wieku co jest niczym w skali globu ziemskiego i prognozowanie przyszłosci na podstawie tak krótkiego czasu jest bezsensowne. Może to "globalne ocieplenie" to po prsotu krótka (w skali globu) sezonowa zmiana w klimacie lekko podkrecona przez zanieczyszcenia z chin i usa.

Aha i skoro dana osoba została doradcą w białym domu to jeszcze nie znaczy że ma racje. W polityce juz wiele osób wspieło sie na szczyt poprzez klamstwa i znajomości.