Henry (Til Schweiger) jest scenarzystą, który od dłuższego czasu nie może wyjść na prostą. Pewnego dnia nadarza mu się niesamowita okazja. Odzywa się do niego była dziewczyna, która proponuje mu wspólne napisanie scenariusza na podstawie jej książki. Wszystko komplikuje się wraz z pojawieniem się ośmioletniej Magdaleny (Emma Schweiger).
Bardzo wtórny, przewidywalny, drażniąca córka Tila Schweigera - brak jakiejkolwiek gry
aktorskiej.
Tylko piosenki dobre.
Film się miło ogląda, ale zupełnie nie porywa. Ładne berlińskie plenery, schematyczni papierowi bohaterowie, których jednak można polubić, fajna muzyka w tle, za to scenariusz naiwny i opowiadana historia wcale nie wciąga. Ot, średniak, nie jest zły, ale nie jest też dobry. Obejrzeć można dla samego Tila, który fajnym...
więcej