Zdjęcia do filmu realizowano na wyspie Maui (Hawaje, USA) oraz Fallbrook (Kalifornia, USA).
Wulkan, który można zobaczyć w filmie został wybudowany na polach uprawnych niedaleko Fallbrook w Kalifornii. Każda scena jego erupcji wymagała wielkiej ilości materiałów wybuchowych, nad którymi czuwali eksperci, którzy dokonywali kontrolowanych "eksplozji", filmowanych z góry przez kamerzystę siędzącego na płozie helikoptera. Ten sposób filmowania autentycznych wybuchów okazał się bardzo trafny gdyż dał bardzo rzeczywisty efekt na ekranie, a o tym, że było to również niebezpieczne przekonał się jeden z kamerzystów, któremu zbyt wcześnie wywołana eksplozja opaliła brwi i kilka włosów na głowie.